Nikt nie lubi cierpieć. Nie ma w tym nic dziwnego. Ból nie jest niczym przyjemnym. Ogranicza nas, powoduje, że zamykamy się na świat, Stajemy się jego więźniami, liczy się tylko on, a także to, aby sobie z nim w jakiś sposób poradzić. Niestety bardzo często znane nam metody zawodzą. Kolejne tabletki czy zastrzyki przestają przynosić ulgę. Czujemy, że ból stał się częścią nas. Bardzo często załamujemy się i szukamy ucieczki w papierosach, alkoholu czy nawet śmierci. Brzmi to dość brutalnie, ale taka jest prawda. Ciągły, tępy ból, który towarzyszy nam każdego dnia jest tak trudny do zniesienia, że po pewnym czasie nie umiemy sobie z nim poradzić. Właśnie z tego powodu powinniśmy od samego początku szukać innych rozwiązań. Mimo że wydają się one nam absurdalne, nie bójmy się ich. Jeśli coś wydaje się głupie, ale nam pomaga, automatycznie przestaje takie być. Oczywiście dla nas, dla reszty świata… W sumie nie ważne jest to, co myśli reszta świata, dla nas — to my powinniśmy być najważniejsi. Nic ani nikt nie powinien stać pomiędzy nami a naszym szczęściem. Jeśli przesuniemy tę granicę, może okazać się, że straciliśmy cenny czas, którego nie uda nam się odzyskać. Jedną z metod, która pomoże nam w walce z bólem, jest rehabilitacja. Mimo że kojarzy nam się ona w walce z ciężkimi urazami powypadkowymi, ma ona jeszcze wiele innych zastosowań, które powinniśmy wypróbować. Mam tutaj na myśl wszelkie fizykoterapie, do których zalicza się elektrolecznictwo czy wszelkie terapie związane na przykład z borowiną. Dzisiaj skupimy się na drugim wspomnianym przeze mnie wariancie. Po pierwsze wyjaśnijmy sobie, czym ona jest. Borowina to nic innego, jak odmiana torfu, czyli ziemi/gleby, która w większości składa się z cząsteczek węgla. Lecznicze właściwości tej terapii potwierdzone są wieloma badaniami, które przeprowadzono łącznie na kilku tysiącach chorych ludzi. Nie ma dziś więc już powodów, aby kąpiele błotne czy okłady z borowiny uważać tylko i wyłącznie za ekstrawagancję. Warto jednak wiedzieć, co powoduje, że właśnie ten typ torfu jest tak dobry dla naszego zdrowia. Jest to zasługa przede wszystkim rozpuszczonych w niej kwasów pochodzenia roślinnego i soli wielu pierwiastków, takich jak magnez, lit czy sód, które w dostarczane do naszego ciała w odpowiednich warunkach mogą zdziałać cuda. Pamiętajmy jednak o umiarze: wszystko, co nam pomaga — może nam również zaszkodzić. A co gorsza, możemy sprawić, że po pewnym czasie borowina przestanie mieć na nas jakikolwiek wpływ.